z cyklu „W ramionach wiatru”
+ + +
Drzewa spieczone słońcem
bez deszczu czas
przyjdą i burze
jeszcze
przejdą
pośród nas …
*
* *
ta kariera jest prawdziwie karierą
która jest Bożą karierą …
z cyklu „Okruchy ciszy II”
W WIGILIĘ MOICH URODZIN
moje lata
jak paschały
wypalają się
dla Ciebie - -
11 lipca 2008 roku
z cyklu „Okruchy ciszy II”
Z KOŁOBRZEGU
zagraciliśmy swoje drogi
bezdrożami kłamstw
wypłukaliśmy się z miłości
spragnieni jej jak chleba
w mgłach ciszy
w kłębowiskach pustych słów
pogubiliśmy serca
i niebo …
8 lipca 2008 roku
WCZASY W KOŁOBRZEGU
Słońce Twoich słów
przebija się przez chmury
moich dni.
Dziś morze szumi
wśród białych grzyw: „może …”
dzień spieszy się
* do nocy *
w gipsie
białych grzyw …
9 lipca 2008 roku
*
* *
życie ma smak
miłości
i bezmiłości
smak prawdy
i kłamstwa
smak rozstań
i powrotów ..
13 lipca 2008 roku w Kołobrzegu
na Brylantowej 7
z cyklu „Okruchy ciszy II”
*
* *
na cmentarzach
jest popiół myśli
i słów
na cmentarzach
jest popiół pragnień
i marzeń
na cmentarzach
jest czas
skroplony w milczenie
i w wieczność …
15 lipca 2008 r., godz. 21:50,
w Kołobrzegu
*
* *
noce są nieraz
jak czarne pomniki
przy pełni księżyca …
Kołobrzeg, 2008.07.16
*
* *
czas jest szansą
od Boga
długą
i bolesną
długą i bolesną
- przez cierpienie i trud …
z cyklu „Okruchy ciszy II”
*
* *
u źródeł moich słów
są słowa Twoje
u źródeł mojej
zielonej miłości
jest Twoja miłość …
= = =
1
pod zegarem
w pokoju
gdzie mieszkam
jest napis:
„Carpe Diem” …
2
zegar
nie chodzi …
Kołobrzeg, 24 lipca 2008 roku
*
* *
rozkołysane jest morze
jak moje życie …
z cyklu „Okruchy ciszy II”
HASŁO WYBORCZE
trzeba chodzić na wybory
wtedy Kraj nie będzie chory
*
* *
plaże są kojące
gdy kojący jest czas
z Tobą …
NIERAZ
dalsi
są bliżsi …
*
* *
gdy zachodzi słońce
odchodzi dzień
odchodzi czas
NA ZAWSZE
nad brzegiem Morza Bałtyckiego
w Kołobrzegu, 30 lipca 2008 roku,
godz. 20:57
z cyklu „Okruchy ciszy II”
*** WIECZNIE ZIELONA ***
wszystko
dobiega kresu
tylko miłość
jest wiecznie
zielona - - -
*
* *
słowa do słów
- znaczy więcej
gdy więcej miłości
i mądrości więcej
gdzie nie płyną
łzy
przez ciebie
nie płaczą …
słowa do słów
… byle szczęścia więcej
z cyklu „Granice światła”
*
* *
świat jest smutny
gdy c z ł o w i e k jest smutny …
z cyklu „Granice światła”
/ = /
Wszystkie czasy i chwile
pomieszały się ze sobą.
Z marzeń dzieciństwa
pozostał czas milczenia.
Życie tak pędzi
bolesnym pędem
szynami dni.
W nocy przychodzą
w gwiaździstej ciszy
baśniowe krzywdy i chwały …
2009.01.13
NA CMENTARZCH
t y l e s e r c
gdzieś w ciemności
CISZY
poszło…
REFLEKSJA EGZYSTENCJALNA
ile to miliardów ludzi
żyło na tym świecie
i już ich
t u n i e m a …
z cyklu „Granice światła”
I MAMY KOLEJNY ROK
ROZGRZANY I TRUDNY
płomień się wciąż pali
w naszych sercach
i na naszych drogach …
1 stycznia 2009 roku, godz. 2:37
PEŁNIA SZCZĘŚCIA
ponad czasem
i ponad ziemią
jesteś Ty …
NASZ ZIEMSKI CZAS
- w ę d r o w a n i e
n a w ł a s n y r a c h u n e k
d o C i e b i e …
*
* *
Ślizgany się na łyżwach słów
po zimnym lodzie życia
brakuje światła ciepła dróg …
wspinamy się na krawędzie dni
zmrożeni wiatrem świata
życie tak realne i się śni …
z cyklu „Granice światła”
{ * }
Moje życie
pochyla się
tęsknotą
za Tobą …
*
* *
życie
płacze
bólem
ludzi
życie
iskrzy
niebem
i łzami
życie –
droga
krzyża
i światła
do Ciebie + +
”
*
* *
boli czas
gdy gubimy Ciebie
i prawdę -
z cyklu „Granice światła”
POGODA CMENTARNA
Cmentarze są ciche i zimne.
Zasypane śniegiem. Wiatr
mroźny tnie po twarzy.
Nie widać nawet nazwisk
tych, co kiedyś tu żyli.
Zasypane śniegiem jest wszystko …
*
* *
szczęście jest nieraz jak dziurawa łódź
pełna kwiatów …
*
* *
śmierć jest
jak mgły przeszłości
które rozpierzchną się
gdy przyjdziesz …
*
* *
czas gramoli się po trochu
i tak szybko
DO CIEBIE
z cyklu „Granice światła”
JEZU,
świat boli
gdy nie jesteś kochany …
ŻYCIE (też) JEST
smutkiem
i cierpieniem …
CZASEM ZDAE SIĘ
że życie ziemskie to jest sen
przeżywany na jawie …
ŻYCIE JEST TYLKO JEDNO
chciwość
jest wredna
i przeciwna
miłości
z cyklu „Granice światła”
*
* *
Spłonie czas
spłonie życie
tylko miłość nie spłonie
wśród gwiazd *
WIECZORNE PYTANIA
turlamy się
między talerzami
łóżkiem
i portfelem
zamyśleni
wśród grobów
z zawieszonym wzrokiem
pośród sklepów
ile zostało w nas
gwiazd ile prawdy
ile nas samych
zostało …
TYLKO INTERESY
nie są drogami
miłości …
z cyklu „Granice światła”
ZIEMIĄ ŚWIĘTĄ
jest człowiek
- bo On tam jest …
CZAS PRZESZŁY I TERAŹNIEJSZY
zabrakło ciszy
w której tworzy się
życie
zabrakło prawdy
bez której nie ma
budowania
zabrakło miłości
która nie kaleczy
egoizmem i zdradą …
Z ZIEMSKIEGO ŻYCIA
ileś nocy
ileś dni
a potem
p r z e j ś c i e
DO CIEBIE …
6 stycznia 2009 roku (piątek),
godz. 24:00
z cyklu „Granice światła”
„OBYŚ BYŁ ZIMNY
ALBO GORĄCY!”
(Ap 3,15)
bycie letnim
czy ciepłym
to jeszcze
za mało …
2009.03.08,
godz. 00:35
z cyklu „Granice czasu”
*
* *
gdzie są słowa
prawdy
i miłości
w grze pozorów
w teatrze obłudy
i fałszu
gdzie piękno jest
i miłość
w świecie gry
co i tak
przeminie
na zawsze
co pozostanie
po nas
gdy skończy się
wszystko
w drewnianej jesionce
czasu …
26 marca 2009 roku
z cyklu „Granice czasu”
*
* *
w galopie spraw
i pracozarabiania
umyka czas …
życie …
TALENTY POZOSTAWIONE NA ZIEMI
taka przedziwna pewność
jakbyśmy wiecznie
t u ż y l i
a drogi nasze choć
skrzyżowane ze sobą
prowadzą w datę ostatnią
w jakiś poniedziałek czy piątek
jakiegoś nie tak dalekiego roku …
NA ŻYWO
pod słońcem
od Boga danym
źli i dobrzy
spieszą tu i tam
światła dni
pośród świata
mają włosy
rozczochrane
ład i kosmos
jak mydlana bańka
w sercach chciwych
o wielu twarzach
pod słońcem
od Boga danym
źli i dobrzy
spieszą tu i tam
5 kwietnia 2009 roku
z cyklu „Granice czasu”
+ # +
wśród prochu
tego czasu
zwycięsko stoi
KRZYŻ
słońce miłości
świeci
wśród popiołów
i łez …
Wielki Piątek 2009 r.
SPOTKANIE
ŻYCIA
Magdalena
zobaczyła
pusty grób
ukoił
jej ból
Jezus
Wielkanoc, 12 kwietnia 2009 roku
*
* *
nie osądzajmy innych
ze zmarnowanego
p r z e z s i e b i e
czasu …
z cyklu „Granice czasu”
*
* *
prawdziwie żyjemy
przez miłość
- o b e c n ą w n a s
o f i a r o w a n ą i n n y m
PO NITCE DO KŁĘBKA
ten sieje zamęt
kto ma zamęt w sobie …
*
* *
tak niebieściuchno dziś na niebie
Twoim wzrokiem patrzę
na niemy świat
zimny nocą
przecież nie będzie tu
nieba wcale
tylko pobiegnie pamięć
w miłość
i tylko nią się tu
ukoisz
gdy liście czasu
spadać będą …
22 kwietnia 2009 roku
z cyklu „Granice czasu”
*
* *
świat jest zimny
bez miłości
i Ciebie - - - - - -
- - - - - - - - - - - -
- - - - - - - - - - - -
*
* *
wiersze nie są piłkami
do zabawy
ale fotografią myśli
i serca
wołaniem o miłość
i mową miłości …
*
* *
1
czy starczy nam czasu
na szczerość
i na łzy
na uśmiech serca
bez masek
i bez póz
2
czy zdążymy
przed swoim zachodem …
z cyklu „Granice czasu”
*
* *
zmarnowany czas
- to brak miłości …
KOCHAJMY SIĘ …
póki ta ziemia
jeszcze dla nas
póki czas
pulsuje nam
w skroniach
póki dłonie ciepłe
jeszcze
i usta
mogące mówić …
*
* *
dzieciństwo spłonęło
w ogniach czasu
młodość spłonęła
teraz w pogorzelisku
szukam dyjamentu
słów pogubionych
w popiele obłudy
idę w dymie zdrad
ku Twemu światłu
Panie …
z cyklu „Granice czasu”
+ + +
Cmentarze to jedyne miejsca
gdzie nie żrą się
ze sobą
gdzie pycha nie kaleczy
i Boga nie obraża
gdzie nie targuje się tym
co święte
gdzie człowiek nie jest przedmiotem
ani celem zysku
gdzie pożądliwość nie staje się
raną
ani brak miłości …
*
* *
czas zsuwa się
lawiną dni
za granicę
bezczasu –
TAK BYWA
za firankami snów
jest błękit
tak bardzo daleki
dni biegną
żelaznymi szynami
interesów
ludzki czas
nieludzko bije
w nas samych …
- Janusz Mikulski
Ostrołęka, poniedziałek 11 maja 2009 r., godz. 17:21
z cyklu „Granice czasu”
DESZCZ PADA
Życie ludzkie jest trudne
a niebo tak daleko …
7 czerwca 2009 roku
ŚWIAT CZASEM
toczy się kołami interesów
nie miłości …
&
tylko to nasze
co jest miłością …
CZY TAK MUSI BYĆ?
miód w słowach
a fałsz w sercu …
z cyklu „Granice czasu”
*
* *
wśród pustyni dni
niosę bukłaki Twojej
miłości pamięć
pełną Ciebie
z Twego nieba
leje się żar
wśród oaz pocieszeń
odpoczywam
w kojącym cieniu
Twojej łaski …
DO BROKU I Z POWROTEM
gdy jechaliśmy naszym „Ikarem”
tańczyły cienie na drodze
pośród szpalerów drzew
w Komorowie jeszcze drzemały
rzeźby bohaterów z powstania listopadowego
(w tym Józefa Bema)
miłość Twoja
skrzydłami Opatrzności
osłaniała nasz czas
i życie …
*
* *
po przejściu T A M
tylko miłość pamięta
nasze oczy i twarze
tylko miłość rozpoznaje
w czynach i słowach
prawdę o naszej miłości …
z cyklu „Granice czasu”
NA ZIEMI I W NIEBIE
jest czas zasługi
i czas nagrody - -
„NIE MOŻECIE SŁUŻYĆ
BOGU I MAMONIE”
(Mt 6,24)
życie dla mamony
to życie bez Boga …
*
* *
jeszcze w tym życiu
może być tyle miłości
tyle spełnienia pięknego
jak niebo
można pokochać Jezusa
w człowieku
gdy się szamocze
w gąszczu własnych pragnień
i chce pomagać swoimi dłońmi
duszą
jeszcze może być tyle ciepła
zanim nie skończy się
czas
2009.03.24
z cyklu „Granice czasu”
czas
to droga
DO CIEBIE
*
* *
jerozolimskie noce i dni
pełne są
Twej miłości
i męki
ulice jerozolimskie
zapamiętały
Twoje uśmiechy i łzy
choć księżyc
świeci w Jerozolimie
ten sam i to samo słońce
wschodzi …
10 marca 2009 roku
*
* *
na cmentarzach całego świata
pozostanie nasza pycha
wszystkie żądze
i łzy …
z cyklu „Granice czasu”
ZGRZYTY
pycha i miłość
nie idą w parze
egoizm i miłość
nie idą w parze
chciwość i miłość
nie idą w parze
zawiść i miłość
nie idą w parze …
CZAS
ma kształt
krzyża
*
* *
nocą tłumaczysz
dzisiejszym Nikodemom
czas
tłumaczysz życie
o podwójnym dnie
i mówisz
że drzwiami
do życia
jest śmierć –
z cyklu „Granice czasu”
JUŻ NIE TE NOCE NIE TE DNI
wasze gorące słowa
przemieniły się
w ciężkie kamienie
i czas zastygł zielony
w mury bezmiłości …
*
* *
„Coraz to z ciebie jako z drzazgi smolnej,
Wokoło lecą szmaty zapalone;
Gorejąc, nie wiesz, czy stawasz się wolny,
Czy to co twoje, ma być zatracone?
Czy popiół tylko zostanie i zamęt,
Co idzie w przepaść z burzą – czy zostanie
Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament (…)”
(Cyprian Norwid, „Za kulisami”)
I
czas mój
stanie się prochem
II
czy zostawię
na jego dnie
gwiaździsty dyjament …
z cyklu „Granice czasu”
PYSZNI EGOIŚCI
spotykamy ich co dzień
w żelaznych hełmach wyrachowań
z papierowymi wargami
wśród śmiechu
pełni wyczekiwania
na czas ich interesu
pyszni egoiści
nieszczęśliwi naprawdę
*
* *
„Coraz to z ciebie jako z drzazgi smolnej,
Wokoło lecą szmaty zapalone;
Gorejąc, nie wiesz, czy stawasz się wolny,
Czy to co twoje, ma być zatracone?
Czy popiół tylko zostanie i zamęt,
Co idzie w przepaść z burzą – czy zostanie
Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament (…)”
(Cyprian Norwid, „Za kulisami”)
wszystek proch mamony
zniknie i przepełznie
pozostanie tylko
dyjament miłości …
z cyklu „Granice czasu”
21 czerwca
A
rozpoczynałem ten dzień
wiele razy
lato było lato minęło
B
teraz jest
inne
n o w e lato …
z cyklu „Krople pamięci”
FINIS CORONAT OPUS
płyniemy informatycznym nurtem
w zmysłowym uniesieniu
migają kawałki telenowel
kuszą wygrane w LOTTO i za SMS
za pieniądze chcemy serwować sobie
szczęście spełnienie
rozpychamy się łokciami
gardłami pychy krzywdząc innych
gdzie jest czas na miłość
wśród mamony i błota …
z cyklu „Krople pamięci”
*
* *
I
ten świat jest cały w ogniu
mamony i pożądania
II
Duchu Święty Uzdrowicielu
przyjdź
*
* *
I
ten świat jest cały w ogniu
mamony i pożądania
II
Duchu Święty Uzdrowicielu
przyjdź
*
* *
na cmentarzach
nikt nikogo
nie krzywdzi
nikt
nikomu
nie przeszkadza …
z cyklu „Krople pamięci”
*
* *
jeszcze trwa życie
jeszcze oczy patrzą
i czułość płynie
z duszy do duszy
i jeszcze wiosna
rozlewa się
jak ciepłe światło …
jeszcze trwa czas
jeszcze słowa
dobywamy z duszy
i tyle szczęścia
ile dobra płynie
po ludzkim nie – ludzkim
świecie …
PRZEZ 50 LAT
mi błogosławiłeś
pracy mojej
troskom moim
Boże
dziękuję Ci
z a w s z y s t k o
za półwiecze mojej drogi
do Ciebie
z cyklu „Krople pamięci”
SKARGA POKRZYWDZONYCH
zabierają nam sny
ci którzy kupowali
nam elementarze
którzy zawiesili
na niebie naszych marzeń
krzyże
którzy zbrukali
swą podłością
słodkie imiona matki
ojca +
*
* *
Czas ziemski
jest czasem szans
które t a k s z y b k o
m i j a j ą …
Więcbork, 2009.08.13
POWROTY
powracamy do dzieciństwa
niekoniecznie bajkowego
powracamy do młodości
skalistej i stromej
do lat w ogniu walki
i zmagań
do bólu
który boli
do prawd które
krzyczą o prawdę
do siebie
bez siebie
bez siebie
wracamy …
z cyklu „Krople pamięci”
*
* *
dotykamy bruku polskich miast
przemierzamy drogi naszych wsi
kościoły domy kultury
biblioteki muzea pomniki
idziemy w plątaninie spraw
sklepów samochodów
ile w nas jest miłości
- tej co buduje
nowy czas
daje życie
gdy nasz czas już przeminie …
ZIEMSKIE PYTANIA
ile w nas jest płomienia
a ile popiołu
ile świętych dni
a ile straconych
- ile w nas jest Boga
a ile człowieka …
*
* *
nieraz dni są jak
opuszczone wagony
pędzące od snu do snu
z cyklu „Krople pamięci”
*
* *
małpi pęd
za rzekomą większością
gdy brnie ona po bagnie
jest zapominaniem
o swojej godności Boskiej
jako dzieci Ojca
i oddalaniem się od Szczęścia
jakim Stwórca jest
- kiedy zło czynimy sobie
i krzywdzimy innych …
*
* *
prawdziwy blask
to jest w mądrości
a nie w tytułach …
*
* *
płacze czas
płaczem zranionej miłości
łzami nie zawsze
zaklętymi w marmur
w płomieniach bolesnych
zdrad i odejść
płacze płacze czas …
z cyklu „Krople pamięci”
*
* *
płaczesz ze szczytów
Krzyża
nad upodleniem człowieka
nad duchową biedą
pogubionych marnotrawnych
nad życiem wedle
ciała …
*
* *
zasypujesz nasze dni
przemijaniem
czas jak baśniowa choinka
wypala się powoli
gruzy słów
wokół leżą
i spłukane deszczem
zamki z piasku …
*
* *
zmęczeni odpoczywaniem wczasowicze
piją kawę
bo ćmi ich głowa
jezioro
wciąż się srebrzy
jak patelnia słońca
czytam właśnie Norwida listy
do Bronisława Zaleskiego
tak wciąż powtarza się życie
nad jeziorem Więcborskim,
21 lipca 2009 roku
z cyklu „Krople pamięci”
NA ULICACH POLSKICH MIAST
kiedyś były komunistyczne bzdety
a teraz reklamowe bzdety …
Czasami
życie jest
jak cmentarz …
*
* *
Kto buduje swoje
(rzekome) szczęście
na krzywdzie innych
- w ł a s n y g r o b o w i e c
b u d u j e …
*
* *
dramaty – nierzadko losy
o k a l e c z o n y c h b e z – m i ł o ś c i ą …